środa, października 12, 2005

Po spotkaniu z SUNem

Po spotkaniu z SUN-em
Twórca Google uważa, że za sukcesem firmy stoi łut sczęścia. Kładzie nacisk na pomoc użytkownikowi w tworzeniu zawartości udostepnianej dalej w Internecie (przede wszystkim e-mail – na co każdy traci dużo czasu) oraz komunikacji. Powtarza, że nie chce produkować zawartości (content) – jesteśmy odpowiedzialni za odsyłanie ludzi w odpowiednie miejsca. Podkreśla konieczność szukania w strumieniu video (materiale wizualnym). Jest dumny, że firma jest liderem technologii internetowych. Nie ma (na razie) zapędów do stworzenia odpowiednika Office. Link - http://blogs.zdnet.com/BTL/?p=1995

Brak komentarzy: