czwartek, czerwca 25, 2009

Przemyślenia o tworzeniu aplikacji w Internecie

Samemu się nic nie wymyśli, trzeba korzystać z prac innych np. bibliotek (wolno stających jak CoolTree, dhtmlx, Paint, O3D (inicjatywa Google), raphael, canvas, walidatorów (mathew valid, walidacja oparta o atrybuty w HTML, Code Contract ), rusztowań (mint Ajax, Tibco, Nitobi, Ext Js, Advanced Ajax, Yahoo, jQuery). Do badania kodu służą wtyczki w FF (Web developer, Firebug), w IE (F12). Do badanie jakości i wydajności aplikacji służą: YSlow, Speed Page (Google), FireBug, Selenium (testy). Aplikacje można zintegrować z portalami np. Google API lub Zoho.

Do przeszukiwania i zapamiętywania stron służy Scrapbook, Xmarks, Google Reader, Notes, Google Bookmark, Opera sync.

Obraz “oczytanego” w Web 2.0 użytkownika, musi on mieć:

  1. Konto na portalach spoęcznościowych Facebook, MySpace, LinkedIn, GoldenLine, Twitter i czynnie się udzielać
  2. Dostęp do plików na Mozy lub DropBox lub MS SkyDrive,
  3. Nawyk czytania i publikowania blogów na MS Space lub Google

Ponadto musi:

  1. Publikować linki na technorati, delicious, digg,
  2. Czytać fora: daniweb,  dotnetkicks
  3. Uczyc się na MS Ramp, MS Learn
  4. Przeglądać dokumentację na scribd, snipd, slideshare

Tylko kiedy ma mieć na to czas?

Brak komentarzy: