Na tej corocznej konferencji LinuxWorld Conference & Expo in San Francisco coraz częściej mówi się o wkroczeniu systemu Linux do środowiska komputerów osobistych użytkownika.
Użytkownicy końcowi tak naprawdę do szczęścia potrzebują u siebie dostępu do Internetu, poczty elektronicznej oraz aplikacji internetowych (web-based applications). Wielu mam nadzieję (sądzi), że Linux jest bardziej bezpieczny.
W przypadku twórców oprogramowania też Linux jest atrakcyjny z uwagi na neutralność platformową oprogramowania napisanego w Javie oraz serwisów webowych (Web services). Dodatkowo Linux oferuje wiele narzędzi do tworzenia aplikacji (większość z nich jest bezpłatna).
Generalnie większość użytkowników jest zadowolona z dowolnego systemu operacyjnego zapewniającego powszechne aplikacje jak przeglądarkę webową, maszynę wirtualną Javy oraz klienta poczty elektronicznej. Dlatego Linux nadaje się jako fundament pod stanowiska obsługujące zarówno aplikacje klient/serwer jak i internetowe (web-centric applications).
Jednakże jest klasa użytkowników tzw. knowledge workers którzy są mocno przywiązani do aplikacji wspomagających ich produktywność w środowisku Windows.
IDC przewiduje wzrost udziału Linuxa na rynku stacji końcowych z 2,7% (3,4 mln roku 2002) do 6% (10 mln w roku 2007).
Jak na razie duże firmy wspierające Linux (IBM, HP, Novell and its SuSE Linux division, Red Hat, Intel, Computer Associates International, Dell and Oracle) bardziej skupiają się na niszy serwerowej ale to niedługo po nasyceniu tego rynku może się zmienić w kierunku stanowisk końcowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz