Wg. firmy Google, która chce wdrożyć nowy typ systemu operacyjnego OS Chrome, największą przeszkodą we wdrożeniu przetwarzania w chmurze (gdzie każde urządzanie ma dostęp do zasobów w Internecie) był system wydruków (a nawet cały ekosystem składający się z setek różnych sterowników do drukarek nawet pochodzących z tej samej firmy). Dodatkowo sterowniki te musiały być przygotowywane pod różne systemy operacyjne a nawet ich wersje. Propozycja Google jest taka - stworzenie platformy Google Cloud Print – która przyjmowała by dane do wydruku i sama (zamiast lokalnego systemu operacyjnego), centralnie kierowała wydruk na wybraną drukarkę i pilnowała by procesu wydruku. Zamierzenia są śmiałe, ale jest parę wątpliwości:
- bezpieczeństwo – kto pozwoli sobie na udostępnienie KAŻDEGO swojego wydruku firmie trzeciej (tj. Google)
- zaczyna się zarysowywać mroczne widmo Wielkiego Brata – kontrolującego każdą informację wychodzącą na wydruk
- co z prywatnością i bezpieczeństwem
- co zapewnieniem poufności i jaka jest gwarancja niezmienności danych wysyłanych na wydruk
- poważnie należy się zastanowić czy jest zapewniona globalna w obszarze Internetu skalowalność – wraz ze wzrostem ilości użytkowników i ilości wydruków
- czy będzie kontrola i zabezpieczenie przed atakami typu DDS (lub wypuszczenie w Internet ogromnego wydruku na 1000 stron – to marnotrawstwo pasma) na taki serwer drukarkowy
- czy usługa będzie zawsze bezpłatna czy też po iluś kopiach trzeba będzie zapłacić extra
Wizja jest śmiała – HP zainteresowała się tym pomysłem – przecież nic nie ryzykuje a ponadto umożliwia sobie wzrost sprzedaży drukarek dla właścicieli choćby skromnych telefonów komórkowych.
Podobna wizja jest już od dawna zrealizowana w Windows np. mój komputer nie ma drukarki lokalnej ale mogę skierować wydruk z niego na drukarkę sieciową lub na inny komputer który udostępnia swoją drukarkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz